Piękno Duszy

Grafika „Piękny duch”, Kalaudia Borawiak
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury


Największym pięknem jakie dostrzegam jest piękno duszy, a przy tym piękno życia – to, że mogę żyć, oddychać, a przede wszystkim doświadczać, kreując swoją duszę. Czym by było życia bez duszy? Człowiek jest sumą oddechów, którymi wszyscy jesteśmy połączeni. W momencie gdy dostrzegasz wewnętrzne piękno duszy, świat wokół ciebie również staje się piękny, a wraz z nim ludzie. Na tym łez padole dokonałam badania mojej duszy. Okazało się, iż pomimo ciemności, która mnie otacza, jest we mnie światło – ono nigdy nie gasło. Dusza jest najpiękniejszą częścią mnie.
CZICZI


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001

     Chcesz być piękna, musisz…

Fot. Justyna Domasłowska-Szulc
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

           
Kolokwialnie mówi się, że “pucha konserwuje”. Wielu ludziom z wolności wydaje się, że siedzenie w więzieniu to taki rodzaj wakacji – ciągły odpoczynek, brak obowiązków, regularny tryb życia z daleka od używek i mnóstwo czasu, żeby o siebie zadbać.
Rzeczywistość niestety nie jest tak różowa… Po kilku latach “siedziby” nieraz patrzę w lustro i zastanawiam się kiedy i jak to się stało?! Ciągła frustracja związana z brakiem wpływu na własne życie i zwykłe codzienne sprawy, stres i tłumione emocje… nerwy, gdy na wolności coś jest NIE TAK, a ty nie możesz zrobić nic – nawet na bieżąco śledzić rozwoju zdarzeń… Do tego kiepska dieta, brak dostępu do świeżego powietrza i naturalnego słonecznego światła (oraz rzecz jasna dobrych kosmetyków i zabiegów upiększających) robią swoje. Efekt jest taki, że od pewnego czasu coraz częściej zdarza mi się przyglądać samej sobie dość krytycznym okiem, oceniając “straty” ostatnich lat.
Zajęcia z panią Magdą zajmującą się na co dzień masażem – w tym również odmładzającym masażem twarzy- spadły mi więc jak z nieba. Mając na względzie wszystkie nasze penitencjarne ograniczenia, nie mogłam spotkać się z lepszą odpowiedzią losu na moje wizerunkowe rozterki… Cóż mi bowiem po tym, że przeczytam w gazecie o super maseczkach na twarz do wykonania domowymi sposobami, skoro NIE JESTEM W DOMU i nie kupię sobie oliwy z oliwek czy miodu? I co mi po tym, że mam mnóstwo czasu na wylegiwanie się w wannie wypełnionej kozim mlekiem i olejkiem różanym, skoro ledwo pamiętam już jak w ogóle wygląda WANNA (o kozim mleku i olejkach nie wspomnę)?? Co z tego, że zdążyłam już obejrzeć (pobieżnie i dogłębnie) setki kolorowych tabloidów z reklamami najlepszych kremów NA WSZYSTKO… i tak nikt tu przecież nie zrozumie moich babskich potrzeb i nie wypuści mnie do Rossmana czy Hebe… Technika odmładzającego masażu jest więc dla mnie strzałem w dziesiątkę. Jedno bowiem jest pewne nawet w gąszczu więziennych zakazów i ograniczeń, nikt nie pozbawi mnie moich własnych rąk (masujesz twarz samodzielnie!). To jedyne pewne narzędzie do walki z mijającymi (również na twarzy) latami. NA PEWNO nie zabiorą mi go, ani nie zmienią regulaminu tak, żebym nie mogła go posiadać. Wiedzę od pani Magdy chłonęłam więc jak gąbka, obecnie dzielę się nią z kim się da. Jest przy tym trochę śmiechu (a wiadomo, śmiech to zdrowie) i trochę kaleczenia sztuki masażu twarzy (wciąż daleko mam do profesjonalizmu). Jest też przyjemność (bo co kobiecie sprawi więcej radości niż dbanie o piękno?) i poczucie pozytywnego działania. Najpiękniejsze jest jednak to, że samodzielnym masażem nie da się nic zepsuć (pytałam ekspertkę ;))… A naprawić? To się jeszcze okaże! Ja w każdym razie wolę taki krok niż stanie w miejscu (przed lustrem ze zniesmaczoną miną)…
Polecam!!! 🙂
-A-


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001


Co robić w więzieniu

W więziennej bibliotece, fot. Małgorzata Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Ja ostatnio miło spędzałam czas układając z koleżankami w celi puzzle, 1500 elementów, co daje mi poczucie sprawczości w małej skali, ale jest to dla mnie bardzo ważne, bo wiem, że pomagam innym, aby ten czas miło i szybko mijał. Jest to w tym miejscu na wagę złota.
Aligator                   


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001


Sprawczość

Fot. Małgorzata Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Więzienie obdziera nas ze wszystkiego, z godności, radości, miłości, ale i ze sprawczości, na którą często pracowaliśmy całe swoje życie. Dla mnie zawsze chcieć znaczyło móc, dlatego zderzenie się z tutejszą rzeczywistością jest tak bolesne, bo sprawczość dla mnie oznacza siłę. Mimo, że te siły są znacznie osłabione to nie pozwólmy sobie wmówić, że jej nie mamy, bo mamy, ale jest inna. Czasem jest tak maleńka jak ziarnko grochu, bo jak inaczej nazwać radość z uśmiechu drugiej osoby? Zawsze kiedy te samotne oczy się śmieją, czuję się niczym Herkules Poirot po rozwiązaniu najtrudniejszej zagadki, i to jest właśnie najcenniejsza sprawczość, jaką tu możemy poczuć. Każdy wpływ jaki mamy na drugiego człowieka…

KERASU


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001


Desiderata

Fot. Małogorzata Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Drodzy Czytelnicy! 🙂 Na wstępie przesyłam serdeczne pozdrowienia z ,,dolnego pokładu” 😉 …

Jak wiadomo, zanim przeczytacie ten tekst, informuję, że nie jest mój, ale kiedy go czytam, zawsze dodaje mi ,,otuchy” – jest czasem na miarę złota.

Osobiście poznałam ten tekst, gdy wysłał mi go ktoś bardzo bliski memu sercu, kilka lat temu… Przeczytajcie go, pewnie część z Was zna ten tekst doskonale :), więc zaczynam! 🙂

Desiderata…

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pospiechu – pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi…

Prawdę swą głoś spokojnie i jasno słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść… Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem są gorsi i lepsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakąkolwiek by była ,,skromna”. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach – ,,świat” bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przysłania prawdziwej cnoty. Wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu…

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć, nie bądź cyniczny wobec miłości albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przedmiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla Ciebie. Nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.

Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż gwiazdy i drzewa. Masz prawo być tutaj, i czy jest to dla Ciebie jasne czy nie, nie wątp że wszechświat jest taki jaki być powinien.

Tak więc Bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek masz marzenia, twe pragnienia. W zgiełku ulicznym, zamęcie życia…

Zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem, i rozwianymi marzeniami, ciągle jeszcze świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.

Max Ehrmann

Pozdrawiam Czytelników oraz Redakcję 😉 bardzo serdecznie. Oczywiste, że dziewczyny z Fundacji Dom Kultury bardzo mocno i gorąco ściskam, pozdrawiam z ,,dolnego pokładu”..

-Taka Ja-

P.S. Ten tekst powiesiłam w miejscu, które mam praktycznie cały czas na widoku i w momentach gdy jest mi smutno, czytam go aby zająć sobie głowę… Nie znam całości na pamięć, ale są wersy które w pewnych sytuacjach bardzo mi pomagają… Tym akcentem kończę 🙂 i jak wyżej pozdrawiam.


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001


DROGA

Fot. Małgorzata Brus

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

DROGA

Zabiłem miłość, która jest większa nad śmierć…

Zdradziłem, uciekłem jak pies.

Proszony o litość, posunąłem się dalej…

Wyrządzając krzywdy nie małej.

Jadłem gdy głodny potrzebował pomocy…

Wiedziałem o tym.

Gdy niosłeś krzyż, kamieniami rzucał lud,

wiem widziałeś tam moją twarz pośród tych głów.

Ktoś krwawił pode mną z mego powodu…

Nie zmusiłem się do odwrotu.

Nie pomagałem ludziom, choć oni mi pomagali…

Wolałem się bawić.

Nie napoiłem spragnionego…

Patrzyłem na niego.

Gdy Cię biczowano, szydzili z Ciebie,

chcieli znaków, wiem, że widziałeś mnie między nimi,

choć miałem na głowie kaptur.

Wygoniłem z domu bliźniego swego…

Choć wystarczyło dla mnie i dla niego.

Nie pocieszałem chorego…

A często drwiłem z niego.

Gdy mi zawiniła druga osoba…

Zawsze złorzeczeniem była moja mowa.

Gdy Cię krzyżowano, zasłaniał mnie tłum,

wiem, że czułeś wtedy, jakbym wbijał Ci gwóźdź.

Cudzołożyłem z żoną innego…

Nie robiąc sobie wyrzutów z tego.

Kradłem, biłem ludzi, dobytki oddawali…

Dobrze się czułem, kiedy płakali.

Knułem fałszywie przeciw bliźniemu,

osiągając swe ciele, usuwałem się w cieniu.

Byłem tam, gdy cierniową koronę Ci zakładali,

czuję, że wiesz gdzie stałem, z takimi jak ja,

w szkarłat Cię ubierałem.

Do końca mych dni będę miał wyrzuty,

że się przyczyniłem do Twojej „golgoty” .

Każdy człowiek pomógł Ciebie ukrzyżować.

Ty dajesz wybaczenie, by zacząć od nowa.

Mimo tego zła jakie wyrządziłem,

mocno wierzę w Ciebie, wierzę w Twoją miłość.

Jesteś w moim sercu, czynisz we mnie zmianę,

gdy tylko upadam, ręce mam podane.

Każdego dnia modlę się do Ciebie,

choć nie zasługuję – zabierz mnie do siebie.

Paweł N.


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001

Wesołość i krzykliwość

Fot. Z. Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Czytanie Dygata wywołuje we mnie sympatyczne poczucie koherencji z moim wewnętrznym stanem wszechstronnego zblazowania. Dygat uprzytamnia, że nie wychodzimy z ról, które zaczynamy odgrywać idąc do kina na film i nakładając go na swoje życie. Cóż, większość nie odchodzi nawet zabierając się za tworzenie literatury. Charakter autora przebija przez jego mniej lub bardziej godne przesunięcia obowiązków w czasie dzieła. Przebija bardziej, niż gdyby wziął się za wypisywanie swoich cech charakteru w szeroko zakrojonym CV!

Czy z moim charakterem ktoś by się utożsamiał?

Oto właściwe pytanie, o to czy warto pisać.

A może ja swoim zblazowaniem też odgrywam jakąś rolę? Dlaczego zainteresowała mnie ta rola? Dlaczego nie jestem teraz wesołą i krzykliwą dziewczyną? Czy takie role mają swój termin przydatności do spożycia? Dlaczego nie stajemy się weseli i krzykliwi po pięćdziesiątce? Wesołość i krzykliwość dogorywa zazwyczaj do trzydziestki, po czym przechodzi w stan paliatywny, by odejść około czterdziestki w zupełnej ciszy i przez nikogo nieopłakiwana.

Każdego cieszy widok szalonej babci na wrotkach, ale czy cieszyłby się tak samo, gdyby z natury każda babcia przekroczywszy osiemdziesiąty rok życia, podpinała kółka i targała wiatrem trwałą, puszczając w niepamięć ciasta, wnuki i kółka różańcowe? Świat, w którym spragnione rozrywki osiemdziesięciolatki rozkręcają dzikie imprezy pod nieobecność statycznych i wyważonych berbeciów, wnuków i dzieci jest zapewne równie nużący co nasz obecny.

Pociąga nas inność, odmienność, wyłamywanie się jednostek poza schematy im narzucane, pociąga bezmyślnie. Nie zastanawiamy się nad tym ani na jotę. Wyważony berbeć ma taki sam sens jak szalona babcia. Tym sensem jest odmienność, której sami się obawiamy. Bezpiecznie jest podziwiać ją w innych i dodawać „ byłbym taki sam, gdyby nie…”.

PS. Te babcie to bym jednak poobserwowała.

Panie Prezydencie proszę o ułaskawienie


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001

O buddyzmie i medytacji

 Budda ze świątyni w Tajlandii, fot. Katarzyna Prokop
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Witajcie Czytelnicy eWKratke

Na początek chciałabym się z wami podzielić tym, iż ostatnio byłam na zajęciach zorganizowanych przez Fundację Dom Kultury, które bardzo mi się podobały. Były o tematyce buddyzmu i medytacji. Ta tematyka bardzo mnie zaciekawiła, bo jak wiecie ja się tym trochę interesuję, pasjonuję oraz ciekawi mnie ta kultura i religia. A ja mam trochę doświadczenia i informacji na ten temat, bo to fajna sprawa jest, ale też wiem, że niektórzy myślą i uważają, że jest to okultyzm, ale to nie jest tak. Medytacja buddyjska pomaga na różne schorzenia takiego typu jak:

  • Depresja
  • Zmniejsza stres
  • Zwiększa kreatywność
  • Zmniejsza drażliwość
  • Poprawia pamięć
  • Poprawia stabilność emocjonalną
  • Poprawia samoocenę
  • Redukuje wahania nastroju
  • Poprawia jakość snu.

A teraz napisze Wam parę informacji na temat buddyzmu. A więc buddyzm jest jedną z głównych religii świata, zarówno pod względem zasięgu geograficznego, jak i wpływu socjo-kulturowego. Chociaż jest największą religią „wschodu”, to jednak staje się coraz popularniejszą w świecie „zachodnim”. Jest wyjątkową religią jeśli chodzi o jej zasady, chociaż ma wiele wspólnego z hinduizmem, w obydwu bowiem naucza się o karmie (etyce przyczynowo skutkowej), maji (iluzoryczności natury otaczającego świata) oraz samarze (cyklu reinkarnacji). Buddyści wierzą, że ostatecznym celem życia jest osiągnięcie „przebudzenia”. Buddyzm jest dziś dość mocno zróżnicowany, aczkolwiek istnieją dwie główne szkoły Therarada i Mahajama. Therarada jest formą monastyczną, która skupia się na całkowitym przebudzeniu i nirwanie dla mnichów, podczas gdy buddyzm Mahajama rozpościera swój cel przebudzenia na część laicką – osoby nie będące mnichami. W tych kategoriach można znaleźć kilka odłamów, m.in. Tendai, Vajrayana, Nichiren, Singon, (Shingon). Ważne jest aby osoby, które nie pochodzą z kręgów buddyjskich, a chcą zrozumieć buddyzm, nie skupiały się na szczegółach każdej konkretnej szkoły buddyjskiej, ponieważ każda z nich opiera się na klasycznym i historycznym buddyzmie. Buddyzm naucza, że nirwana jest najdoskonalszym stanem istnienia, stanem czystego istnienia, które jest osiągalne konkretnymi sposobami u różnych osób. Nirwana przeciwstawia się racjonalnemu wytłumaczeniu i logicznemu porządkowi, dlatego nie może być nauczana, jest tylko uświadamiana.Zupełnie inaczej, aniżeli nauczanie Jezusa na temat nieba – jest dość szczegółowe. Jezus naucza, że nasze ciała fizyczne umrą, lecz nasze dusze powstaną z osobistych dusz, gdyż własne „ja” i ego jest iluzją. Dla buddysty nie istnieje miłosierny Ojciec Niebieski, który posłał swego syna, aby umarł za nasze dusze, dla naszego zbawienia, byśmy mieli drogę do jego chwały. Z tego właśnie powodu buddyzm nie jest dla wszystkich. Więc to tak pokrótce napisałam Wam o medytacji i buddyzmie, to co ja wiem z własnego doświadczenia i posiadanych informacji na ten temat.

Mysza


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001

Dobro i zło

Korytarz więzienny, fot. Małgorzata Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Dobro i zło to moim zdaniem pojęcia względne.

Co dla jednego jest złe, dla drugiego może być dobre.

Kiedyś, lata temu, albo mniej więcej lat temu 15, pewien lekarz internista przepisał mi lek na sen, gdyż nie mogłam spać, a rano musiałam wstać do pracy. I było to dla mnie,wydawało mi się, czymś dobrym, spałam po nim dobrze, miałam dużo siły i energii, dobre wyniki w pracy i w szkole. Byłam taka szczęśliwa, dużo schudłam, bo nie chciało mi się w ogóle jeść i było mi naprawdę z tym wszystkim bardzo dobrze. Dobrze układały mi się stosunki z moim chłopakiem, byłam spokojna, zdystansowana, zadowolona. Nic mnie nie bolało, na nic nie marudziłam, nie narzekałam – było super. To był lek na całe zło.

Po tym jednak, magicznie dobrym czasie, nastał czas mniej dobry a nawet zły, bardzo zły.

Zaczęły się odwyki, było ich 15. Trzeba było iść przez mękę, przez piekło, skończyłam w więzieniu, w którym właśnie jestem i to jest złe, bardzo, bardzo, bardzo złe!

I to jest niesprawiedliwe, bardzo czuję się skrzywdzona. Nie mogę tego pojąć, zrozumieć jak coś tak dobrego i pięknego mogło i zmieniło się w coś tak złego. Jak to się mogło stać? Jak wielkie konsekwencje poniosłam za to dobro i ile jeszcze przyjdzie mi za to dobro płacić?

Dlaczego za każdą piękną, dobrą sprawą, rzeczą, kryje się potem coś tak złego, dlaczego ten los daje? Dlatego by zabrać dużo więcej???

Sylwia


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001Otwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacji



DOBRO I ZŁO

Fot. Małgorzata Brus
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie FDK-SNO-1024x399-1.jpg
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Dobro ma miejsce, gdy idziesz do restauracji, zamawiasz stek średnio wysmażony i ów stek, naprawdę jest średnio wysmażony według jakichś uniwersalnych standardów smażenia steków.

Zło ma miejsce, gdy ów średnio wysmażony stek, zamówisz go w Portugalii, gdzie steki średnio wysmażone ociekają krwią lub w Bułgarii, gdzie średnio wysmażone oznacza spieczenie na węgiel.

Ale czym są owe uniwersalne standardy?

Dla Portugalczyka, jego „krwisty” jest naprawdę średnio wysmażony, bo z kolei „RARE” w jego wydaniu jest wręcz surowy, zaś całkowicie wysmażony Bułgara również i według niego jest średni, gdyż WELL DONE przyrządzony jest wręcz czarny.

Standardy wszędzie się zmieniają, a szerokości geograficzne potrafią zaskakiwać, tak i podejście do wypiekania steków, jak i podejście do dobra i zła i wszystkiego innego.

Jeden powie, że ludzie są z gruntu źli, inny zaś, że każdy rodzi się dobrym. Ktoś doda „zło jest brakiem dobra lub dobro brakiem zła”, inny zaś stwierdzi, że nie ma to w zasadzie znaczenia, gdyż wszystko zależy od kontekstu, perspektywy i poglądów.

Panie Prezydencie Proszę O Ułaskawienie


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001Otwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacji