

Kiedy sięgam wspomnieniami dzieciństwa to właśnie wtedy Święty Mikołaj Najbardziej o mnie dbał. Co roku przynosił mi górę słodyczy, maskotki i lalki, o których marzyłam. Kiedy stałam się dziewczynką bardzo podobały mi się zegarki, które wyglądały jak biżuteria z cyrkoniami i świecidełkami. Na zakupach z mamą w „Biedronce” pokazywałam jej piękny różowy zegarek. Koniecznie chciałam, żeby mi go kupiła, ale nie dała się namówić.
6 grudnia, pod poduszką znalazłam pięknie zapakowany, wymarzony zegarek. Bardzo się cieszyłam. To właśnie wtedy Mikołaj okazał się cool bo nie dojść, że był taki ludzki i robił zakupy tak jak my w „Biedronce”, to musiał dobrze znać się z moją mamą 🙂
Pozdrawiam,
Czarna
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury –państwowego funduszu celowego.


