Brat: Siostra, opowiadaj – ciężko było?
Ja: To zależy o co pytasz, co cię interesuje…
B: No wiesz, jak tam się dogadywałaś, z czym mieliście największe problemy?
J: A to bywało różnie, przeważnie więcej zależało od humoru, no i zmiany.
B: A nie masz takiego wewnętrznego lęku, że policja zaraz wejdzie po ciebie?
J: A ty się bałeś, jak wyszedłeś? Bo ja mam lekki lęk, ale nie jest źle…
B: Wiesz, ja to co innego. Wiesz, że jestem w gorącej wodzie kąpany i różnie może być, ale
szybko mi przeszło. Martwię się o ciebie, siostra.
J: Dam radę, myślę że długo te lęki nie potrwają. Dobra, zmieńmy temat.
B: Jak uważasz, jak będziesz chciała, to wiesz, że zawsze możesz ze mną pogadać.
J: Ok, będę pamiętać. 🙂
B: Ogarniesz się trochę na nówce, to pokminimy jakąś robotę dla ciebie, chcesz?
J: Ja sobie dam radę, przecież wiesz. 🙂
B: Ale będziesz już grzeczna? 🙂 Bo bez ciebie w domu lipa jest, nie mam z kim się kłócić.
J: Nie bój się, nigdzie się już nie wybieram. 🙂
B: Tak myślę, wariatko nasza. 🙂
IWONA