Czy jestem więźniem?
Tak.
Jak długo?
Zamknięta w więzieniu: od 1,5 roku.
Uwięziona w labiryncie pełnym pułapek, stworzonym przez mój umysł: od lat.
Cały paradoks polega na tym, że dopiero tutaj, w więzieniu odnajduję proste ścieżki życia, prowadzące do szczęścia.
Nie boję się już żyć, bo odnalazłam w sobie siłę, aby stawić czoła swoim lękom i pokonać je.
Feniks