

Zmieniłabym średniowieczne, zbutwiałe i zatęchłe nastawienie do więzienia, do odbywania kary pozbawienia wolności. Nastawienie Polaków, ale przede wszystkim pracowników SW. „Kryminał” mówi wychowawca. Kryminał to słowo, które śmierdzi zgnilizną, szczurami, osiłkami i przywodzi na myśl jakąś odległą dzielnicę, na którą boją się zapuszczać nawet policjanci. „W kryminale” to nie, tamto nie, a o tym możecie tylko pomarzyć. Na Boga, podobno urodziłam się jako przedstawicielka naczelnych, które 6 mln lat temu zeszły z drzewa, a 230 tysięcy lat temu stały się stuningowaną formą homo sapiens. Tymczasem w polskim zakładzie karnym czuję się jak kurczak w masowym chowie klatkowym. I ta odpowiedzialność zbiorowa! Hit więziennictwa! Największy przebój rozwiniętej cywilizacji XXI wieku! Pierwsza zasada polskiego więziennictwa brzmi: „człowiek nie istnieje jako podmiot indywidualny”. Od roku walczę o talon na pisaki, bo jakaś błyskotliwa królewna przemycała w pisakach swoje eliksiry. Tuńczyka jeść nie mogę, bo ktoś się puszką pociął. Różańca od księdza nie dostanę, bo ktoś się na jakimś powiesił. Jest to smutne i tak naprawdę obrazuje nieudolność systemu.
Panie Prezydencie, proszę o ułaskawienie
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł przelewem na konto Fundacji: BNP Paribas Bank Polska S.A. 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001Otwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacjiOtwórz panel publikacji