WAKACJE!

Fot. Małgorzata Brus
Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury

Wreszcie czy znów? Dla mnie znów ale i wreszcie! Już wiosna sprawia, że wstępują we mnie nowe siły witalne i jakoś lżej znoszę więzienie. O ile w ogóle można trochę lżej to znosić, to tak to nazwijmy. Spacer, kiedy pięknie grzeje słoneczko, jest tak relaksujący, że do samego wieczora jestem w wyśmienitym humorku. Dla mnie tegoroczne wakacje miały zacząć się trochę inaczej, wszystko było już zaplanowane.

Jak wyjechać na wakacje, to dokąd? Wiem, wiem zdania będą podzielone. Jednych pasjonują góry i wędrówki szlakami, inni wezmą namiot, plecak i wyruszą w Bieszczady, a jeszcze inni wybiorą Mazury i regaty. Osobiście wszystkie te opcje są dla mnie wprost fantastyczne – uwielbiam chodzić, wdrapywać się, ścieżki, schody. Zdobywanie szczytów brzmi zachęcająco, no sami powiedzcie? Ilu ludzi, tyle upodobań, więc fajnie jak dwie połówki dobierają się tak, żeby wspólne pasje zespalały ich związe, no tak? Oczywiście, że tak, ale ja się tutaj tak rozwodzę nad tymi WAKACJAMI jakbym musiała podjąć ciężką decyzję o wyprawie życia. Czy nie tak sobie pomyślicie?

To już Wam powiem, że problem mam straszny z tymi WAKACJAMI. 3 lipca, a ja jeszcze jestem w Warszawie, a przecież miałam wyjechać. Znowu wybrałam kierunek morze. Nie to żebym była aż taką fanką morza, bo co może być fajnego w leżeniu wśród takiego tłumu, jak sardynki w puszcze a do tego piach. Wszystko w piachu, nasmarowany człowiek jest tymi wszystkimi badziewiami, brzuch musi wciągać, bo czuje na sobie te wszystkie oczyska anorektycznych sex modelek. Cały czas w głowie: czy dobrze wyglądam, bo przecież media społecznościowe w ciągłym ruchu, jak nie wrzucę paru fotek dziennie to jeszcze ludzie o mnie zapomną. I to mają być WAKACJE?! Nie dla mnie, no ale ja też będę jechała nad morze. Chyba nad morze bo przecież pewności mieć nie mogę dokąd mnie wywiozą. Moim pobożnym życzeniem jest Grudziądz, a czy tak będzie?

Powiem Wam jak już stąd pojadę. Jak na razie korzystam ze słoneczka na Warszawskim Grochowie, cieszę się, że rano wstając słyszę śpiew ptaków, że miałam możliwość porozmawiać z moją przyjaciółką i wreszcie nie była smutna. Za parę dni zobaczę moje siostrzenice i będę jechać bliżej drugiej przyjaciółki, która mieszka w Gdańsku i może wreszcie będę mogła się z nią zobaczyć.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich, którzy tu zaglądają

Majki

P.S. Mam tylko jeszcze małą prośbę, jeżeli ktoś ma luźne 25 zł to wsparłby naszą Fundację. Z góry dziękuję. Buziaki  ❤❤❤


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury –państwowego funduszu celowego.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 05_znak_uproszczony_kolor_biale_tlo-1-1024x288.png

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie Tablica-na-bloga-1024x683.jpg
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie Plakat-informacyjnty-bloga-724x1024.jpg

Wesprzyj działania w więzieniach Fundacji Dom Kultury wpłacając 25 zł online: https://platnosci.ngo.pl/c/1991/ lub przelewem na konto Fundacji: 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *