Wolność – słowo znane chyba w każdym języku świata i używane na tysiąc sposobów, od wyświechtanych haseł na transparentach polityków po wypisane na sztandarach bojowników idee, które hoduje się w głębi dusz i za które ludzie oddają życie. Pomiędzy tymi biegunami rozciąga się mnogość różnych znaczeń, jakie każdy osobiście nadaje temu słowu.
Szczególną treść ma ono dla więźniarki; można by zapytać, czy tu, za kratami, w ogóle niesie w sobie cokolwiek prócz tęsknoty za rzeczami utraconymi – czasem chwilowo, a czasem na zawsze. Mimo wszystko więźniarka odpowiada, że i jej egzystencja zawiera składniki, które może identyfikować z wolnością. Co zatem nosi tutaj znamiona wolności? Cóż, dla więźniarki ważna jest choćby najdrobniejsza rzecz. Niekiedy jest to przywilej podjęcia decyzji – rzadki luksus, ale zdarza się. Jakie decyzje można tu podejmować samodzielnie i niezawiśle? Niewiele leży w gestii więźniarki; może jednak na przykład nie wyjść na spacer, jeśli nie ma ochoty lub nie zjeść niesmacznego posiłku. Mało, powiecie? Niemniej zważcie, że decydowanie o swoich czynach to niekwestionowany przejaw wolności człowieka. Decydować można też o własnym zachowaniu i zasadach, jakim więźniarka chce być wierna.
Wolność w więzieniu przychodzi również w postaci smaku jedzenia czy zapachu kosmetyku z paczki, w dotyku prywatnego ubrania na skórze, w widoku drzewa albo kwiatu. Wolność przynosi także opowieść wysnuta z książki lub filmu, jeśli otworzy się umysł i włoży w ich przeżywanie odpowiednią dawkę empatii. Lecz dla więźniarki najistotniejsza jest wolność wewnątrz niej, w obszarze, którego nikt nie zdoła zamknąć, okratować ani kontrolować i gdzie może swobodnie dryfować w niezmierzonej przestrzeni osobistego kosmosu. Niczym benandante, czarownica potrafiąca podróżować poza ciało, opuszcza czasami swoją celę i w wyobraźni podąża, gdzie tylko zapragnie.
Znów powiecie, że to za mało? Że za kratami nie ma miejsca na prawdziwą wolność? Więźniarka się z wami nie zgodzi, bowiem wie, iż nie istnieje wolność uniwersalna czy wolność absolutna. Zawsze i wszędzie napotkamy jakieś ograniczenia, więc nawet jeśli ta więzienna wolność jest skromna i cicha, nie znaczy to, że gorsza.
Zośka
Warsztaty edukacji kulturalnej w więzieniach nasza Fundacja może prowadzić dzięki wsparciu osób takich, jak Ty. Wesprzyj je, wpłacając 23 zł online: https://platnosci.ngo.pl/c/1991/ lub przelewem na konto Fundacji: 28 1600 1462 1821 2325 1000 0001.
Witam. Nie dawno opuściłem zaklad karny. Potrzebuję z kims porozmawiać.