Od redakcji bloga – wyjątkowo odpowiedź od Moniki dla Fotobar w formie postu.
♦♦♦
Nie można naszego gotowania sfotografować, ale pokuszę się o rysunek, a więc tost żelazowy wygląda tak:
Uwaga, aby po naszej kuchni nie chorować, zaleca się używanie czystego żelazka.
Wszystko da się sfotografować.Wychodzi lepiej lub gorzej. /Kamera obscura/ To żelazko to dawna płyta kuchenna na wsi, gdzie dobra gospodyni smażyła podpłomyki.
Ale dziękuję za wspaniały opis, w dodatku rysunkowy. Na krzywy garnek nie należy zwracać uwagi. Aby nie miał dziur.
Podpowiadam, że są specjalne podkładki na żelazko, żeby zakryć dziury.
Serdecznie pozdrawiam i czekam na następne dzieła spod patelni.
Fotobar
Monika, super przepis 😉 w życiu bym na to nie wpadła, bardzo chętnie bym spróbowała!!
Pozdrawiam dziewczyny bardzo serdecznie, baaaaaaaaaaaaardzo 😀
Dzięki Niebieska, mam nadzieję, że ten też Ci się spodoba. Z chęcią bym Ci go przygotowała.
Monika
Wyrazy szacunku za znakomite zastosowanie dla gazety wyborczej.
urocze 😀
Gazeta Wyborcza jest tak niezbędna w więzieniu jak kodeks karny i Biblia 🙂
Monika
zgadzam się 😀 po tylu latach druku na coś się wreszcie przydała.
jestem pod wrażeniem, nie tylko tego tosta, ale całego blogu. Życzę Wam szybkiego powrotu do normalności, cokolwiek ta „normalność” ma oznaczać. To zupełnie inne spojrzenie na ludzi zza muru, to pokazanie Was „także” jako ludzi. Faktycznie każdy tam może trafić. Powodzenia i trzymam kciuki za Was i Wasz projekt.
Dzięki za to, że zauważyłeś, wszędzie są ludzie, tutaj też. Stąd wychodzą „tam” i żyją w tym „normalnym” świecie. Uważam, że ten blog to okno do naszego tymczasowego świata, który próbujemy unormalnić na ile się da.
przefajnie napisany post 🙂
Magda Gessler mogłaby Ci żelazko myć
Masz rację, „Kuchenne rewolucje” Magdy Gessler nie dałyby rady naszym sprzętom i sposobom przyrządzania potraw. Po prostu nie ogarnęłaby tego . Jest wiele potraw, które nauczyłam się przyrządzać w więzieniu, na wolności bym na te pomysły nigdy nie wpadła. Teraz nie tylko wychodzę z więzienia z bagażem doświadczeń, ale i ze swoją książką kulinarną :). Pozdrawiam
Madzia
hej 🙂
Chciałbym wiedzieć, czy gdyby jakimś przypadkiem trafiła na adres ZK paczka zawierająca toster, z dopiskiem „dla Moniki z bloga” to mogłybyście go sobie swobodnie w tej wspólnej kuchni używać? Wiem, że życie straci urok, ale w farbie drukarskiej są domieszki bardziej szkodliwe dla zdrowia niż brudne żelazko 😛
Niestety urge, nie możemy dostawać sprzętu bez zgody. Po prostu dostałbyś taką paczkę z powrotem, do tego musiałbyś pokryć koszty zwrotu, ale bardzo, bardzo Ci dziękuję za pomysł i chęci, na pewno byłoby pysznie 🙂
Monika