Zamknięta na cztery spusty, otulona kocem, bo trochę mi zimno – ej ty, wiosno, postaraj się bardziej, dmuchnij ciepełkiem proszę…
Metalowopancerne okno – żal, nawet Julią być nie mogę. Stoi taborecik przy łóżku, za szafkę nocną robi, a na taboreciku książki cztery tomy, herbatka już zimna, zagrzewam umysł do czytania. “Zmierzch” czytać będę, romansu wampirzo-wilkołaczego mi się chce :).
Cholera, błąd. Oglądam “Zmierzch” w TV, no i po co… Edward, do którego miał być ślinotok, wygląda, jak by miał anoreksję, posmarowany balsemem Dove z drobinkami… Ej, reżeser miał mało hajsu na aktorów i efekty specjalne?
Czytam, och jak pięknie, śliczne wampirki, moje serce kradnie Jacob. Matko, ale cicho. Oczka mi błyszczą, mówię koleżance, że książka jest bombowa, a Jacob urywa dupę.
Myślę sobie, czy gdzieś tam na świecie jest sobie taki Jacob, nie musi być wilkołakiem. Jak jest, to moża jakaś reklama: “Cześć, jestem fajna, mam zadatki na żonę, umówisz się ze mną?”.
Dobrze mi, bo przenoszę się w tamten świat, inny mój świat.
Iwona
Co to znaczy miec zadatki na zone?
ZADATKI NA ŻONĘ: TO ZNACZY WSZYSTKO TO O ROBIĄ NASZE KOCHANE MAMY, DBAJĄ O DOM I RODZINĘ, TO WSZYSTKO CO DOBRE WPOIŁA MI MAMA.
PS DLA MAMY
KOCHAM CIĘ, MAMUSIU, JESTEŚ WSPANIAŁA
IWONA
jak mu na dzień dobry powiesz , że masz zadatki na żonę to zwieje … 🙂 Z drugiej strony bycie żoną to wcale nie jest taki miód 🙂 Nie ma się do czego spieszyć 🙂 Życie jest takie piękne 😉 Miłego dnia 🙂
🙂 JAK SIĘ KIEDYŚ ZNAJDZIE TAKIE BOSKI JECOB JAK W ZMIERZCHU EH… TO MOŻE BEZ REKLAMY SIĘ OBEJDZIE. PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA 🙂
IWONA
„mam zadatki” – siedzę – żona (niemal) „idealna” 😉
„Mam zadatki” – a to źle? Tak, „siedzę” – moja życiowa porażka, ale nie wieczna. 🙂 Żona (niemal) „idealna” – a i owszem, jeżeli znajdę takie szczęście w życiu, to i nie omieszkam się być żoną idealną. Pozdrawiam 🙂
Iwona