Mam swój taki mały sennik, z moich własnych interpretacji, które oczywiście później pokryły się w rzeczywistości, wiem, że kiedy śni mi się:
- że kopię w ziemi, to wiem, że później odkryję moją tajemnicę, coś wyjdzie na światło dzienne
- sprzątanie, zamiatanie, to ktoś w celi mieszkalnej zostanie przeniesiony
- okno otwarte, to mam widzenie lub jadę w podróż
- rower, to na zdradę
- ktoś bliski, to wiem, że będzie potrzebował mojej pomocy lub będzie miał problemy
- zmarli, to ostrzegają mnie przed niebezpieczeństwem lub proszą o modlitwę za ich duszę
- biały kolor, to na wiadomość
- robaki i wszy, to na pieniądze
- brudna woda, na problemy lub plotki
- ksiądz, to na czynności procesowe.
Wiem, jest to zupełnie inny post od pozostałych moich wpisów, ale myślę, że to ciekawy temat i jest do obgadania. Spokojnie, na niczym nie „latam”, po prostu ciekawa jestem, o czym Wy śnicie i czy w ogóle wierzycie w sny?
Serdecznie pozdrawiam,
Aneta B.
wierzę w sny bo choć to senny , ale jednak też przejaw naszego życia … 🙂
Kolorowych snów 🙂
A co na to lekarz?
Zawsze, kiedy śni mi się brudna woda, któryś z moich synów choruje. Niby nie wierzę w sny a jednak…
Blog jak najbardziej genialny ! Codziennie wchodzę i sprawdzam czy nie ma nowych wpisow !!! A może któraś z autorek opisze np jak „przyjmowane” są nowe więźniarki ? Czekam na tematy bardziej związane z życiem w zamknieciu 🙂 jednak nie zmienia to faktu ze jestescie na prawdę super babki 🙂 pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do domu 🙂
Witajcie! Bardzo często mam sny prorocze. Jak śni mi się że idę do góry- problemy. Jak schodzę w dół- sukces. Jak dziecko- nieszczęście. Podobnie jak biały kolor czy kwiaty cięte, lub cokolwiek innego białego. Lubię jak śni mi się pies- to oznacza przyjaciela. Jak byłam w szpitalu często śniły mi się rzeczy czy sytuacje, których nie mogłam doświadczyć na wolności (choćby jedzenie, które tam nie było najlepsze mimo wsparcia z zewnątrz). Życzę Wam pięknych snów i pozdrawiam!
Nie, nie wierze. Ale ostatnio, to Cie moze zaciekawi, moze nawet zinterpretujesz, snilo mi sie wiezienie.
Pozdrawiam
Witam ponownie! W moim śnie ktoś ukradł mi kosmetyki z kuferka, co ciekawe- tylko wybrane. Ale cóż może śnić się kosmetyczce, hi hi 😉
Aneto, wybacz bezpośredniość, ale czy Katarzyna Bonda przeprowadzała z Tobą wywiad?
Snu to bardzo wazna część naszego zycia,uwazam że nie wolno ich lekceważyć.
Mi np bardzo często od jakiegos czasu sni się samolot który się rozbija. Za każdym razem jest ten sam scenariusz.Moze kiedys dowiem sie jakie bylo jego prawdziwe znaczenie.
Czekam na kolejne wpisy!
Pozdrawiam:)
Ja nie pamiętam prawie żadnych snów, najczęściej są w tych snach znajomi w scenach których nie ogarniam, nic nadzwyczajnego, nie mogę sobie nawet przypomnieć jakie to sytuacje były, często jest bieganie, lub natura.
Wierzę raczej, że Stworzyciel mnie nie obdarował specialnymi snami.
Jednak lubię obserwować ciekawe krajobrazy, z tych snów wszystich najwięcej ich pamiętam.
Raz mi się snił przerażający las, taki martwy, drzewa bez liści, o brzasku i wszędzie mgła, kurhamy i górki, to było naprawdę ciekawe, jeszcze wkoło kurhamów wtedy widziałem postacie które były jakby z cieni, a jednocześnie jakby były z drewna czy ze skały ciosane.
Cieszmy się, że sny są zawsze, gdzie by się nie było 😉
Ja również, jak „WY” kiedyś nie wierzyłam w sny, lecz od jakiegoś czasu każdy mi się sprawdza. Np. gdy śni mi się biała pościel (to na wiadomość), dostaję od kogoś list, gdy śni mi się była połówka, to mam kłopoty (kwity, kłótnie, brak widzeń). Lecz gdy była połówka wraz ze swoją córeczką, to mam szczęście, wszystko mi się układa i w domu, i w więzieniu. Za każdym razem się sprawdza. Dlatego wierzę w sny. Jak również w brudną wodę czy schody prowadzące w dół i w górę. Każdy sen ma swoje znaczenie, tylko trzeba nauczyć się interpretowania własnych snów.
Pozdrawiam:
BATORY