Nawet bym nie pomyślała, że znajdę Cię w takim miejscu, pośród „tych” ludzi… A jednak znalazłam, jesteś tu… Jesteś różą wyrastającą na tym fałszywym, bezdusznym ludzkim zbiorowisku…
Kiedyś miałam przyjaciółkę, to były szczenięce lata, nasze drogi w dorosłość w końcu się rozeszły. Myślałam, że już nigdy ktoś taki nie pojawi się w moim życiu, nie stanie na mojej drodze. Jednak los chciał inaczej.
Zjawiłaś się w jednym z najgorszych momentów mojego jestestwa, wtedy gdy wszyscy się ode mnie odwrócili, zapomnieli.
Ty mimo wszystko i przeciw wszystkim byłaś i jesteś do dziś, moja kochana przyjaciółko.
Dziękuję, że byłaś, jesteś i że będziesz. A wiem, że będziesz, Justynko. W Twoich oczach widzę to zrozumienie, inni mają tylko puste spojrzenie.
Życzę Wam wszystkim takiej bratniej duszy, jaką ja znalazłam. Wystarczy, że na siebie spojrzymy i już wiemy, o co chodzi. A jej oczy… Jej oczy są najdroższe, bo prawdziwe.
Dziękuję Ci, że jesteś, Kitka.
Twoja zawsze ta sama,
Iluś
Ilona