Inspiracją do tego wielogłosu był krótki i konkretny komentarz Pawła do posta pod tytułem Wina. Paweł napisał: „prawo jest pisane przez człowieka, nie zawsze jest dobre”.
♦
Oczywiście, że tak, każde państwo ma swoje prawo i swoje zasady, według których żyje. Mi osobiście nie wszystkie prawa odpowiadają i nie idą w parze z moimi wartościami… Ale co zrobić???
Miśka30
♦
Dura lex sed lex. Prawo ma być z założenia wypośrodkowaniem pomiędzy poczuciem sprawiedliwości a niesprawiedliwości. Bywa zawiłe, pełne luk – często bezduszne. Prawo samo w sobie, jako zbiór przepisów, może nie grzeszy jakąś dramatyczną ułomnością – faktyczny problem tkwi w jego stosowaniu…
Tak czy owak – „sądy sądami, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Zawsze 🙂
Aniucha
♦
Jako chora jestem za eutanazją. Przeżyłam wiele bólu i nawet najsilniejsze leki nie były w stanie mi pomóc. Modliłam się o śmierć i prosiłam wszystkich, aby ulżyli mi w cierpieniu. Niestety, nikt nie chciał brać na swoje sumienie i odpowiedzialność mojego życia. A przecież każdy ma prawo do godnego życia, a tym samym i śmierci. Jest to moja decyzja i mojego sumienia, żeby w tak trudnych i okrutnych bólach nie stwarzać bliskim większych cierpień i rozpaczy z bezsilności.
Ela
♦
Prawo piszą pewni ludzie pod siebie i nie jest ono dobre, nie zawsze ludzie stosują się do prawa, które jest ustalone, bo zbyt często nie jest dobre i inni ludzie próbują je respektować, ale nie zawsze im to wychodzi.
Doris
♦
W całości się zgadzam z tym stwierdzeniem. Już patrząc na Temidę widzimy, że ma zakryte oczy. Dla mnie interpretacja jest prosta: prawo jest ślepe, a jak jest ślepe, to jak może dobrze funkcjonować? Poza tym prawo tworzą ludzie mający władzę, którzy ustalają je w ten sposób, aby im w pewnym sensie przynosiło korzyść.
Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam,
Kajzerka