Dziś drugi post, w którym poznacie opinie naszych Blogerek na temat osób skazanych.
Czy osoby za kratkami są gorsze (nr 2)
Oczywiście, że nie można w ten sposób człowieka odgrodzić!
Jest dużo powodów, przez które nie można tak twierdzić.
1. Część ludzi za kratami to ofiary różnego rodzaju niesprzyjającego systemu, w efekcie którego dużo ludzi znajduje się w pułapce tego systemu. Stają się jego ofiarami i mimo to, że są dobrymi ludźmi, którzy by w życiu nie skrzywdzili ani człowieka, ani zwierzęcia, ani przyrody, to znajdują się w więzieniu.
2. Druga część ludzi jest w więzieniu przez niedopatrzenie, niedokładność, nieporozumienie i błędy sądów.
3. Trzecia część ludzi jest tutaj słusznie i jak najbardziej ci powinni być odizolowani od ludzi na wolności, ponieważ zagrażają oni bezpieczeństwu niewinnych i bezbronnych często przypadkowych ludzi. Gdyby ta część więźniów była na zewnątrz, to na wolności byłaby rzeźnia.
Powody, przez które ludzie trafiają do więzienia, są różne i jest ich naprawdę bardzo dużo. Nie można wszystkich więźniów traktować jednakowo. Są ludzie dobrzy i źli – tacy krzywdzą innych. Tak samo więźniowie, są dobrymi ludźmi, a inni złymi.
OLDŻI
Generalnie zgadzam się z Oldżi. Strasznie absurdalne to pytanie, równie dobrze można zapytać, czy osoby noszące płaszcze są gorsze. Po obu stronach krat są ludzie z zaletami i wadami.
Czy osoby za kratami są gorsze ? Wg. mnie nie są. Ja czasami słyszę niewybredne komentarze w stosunku do mojej osoby : gdzie ty się pchasz do tych degeneratów, oni cię wyruchają……. Poważnie. I to wcale nie jest śmieszne tylko przykre. Ja idę za mury, bo jestem zmęczona ludźmi na wolności. Poza tym za murami dostaję lekcje życia. Zwroty dzięki którym rozumiem jaka jest cienka granica między jedną a drugą stroną muru. Te doświadczenia przekładam na swoje życie. Generalnie obserwuję niechęć do osób z więzienną przeszłością. Dlatego takim ludziom jest trudniej tu na wolności. Spotykam też takich, którzy z tej swojej kryminalnej przeszłości zrobili swój atut. Podziwiam ich za to i bardzo szanuję.