W ogóle nie wygląda :). Ale napiszę parę słów co na ten temat myślę. Umiem zauważyć i podziwiać kobiece piękno, ale nie jestem zainteresowana nim fizycznie :). Jestem tolerancyjna… uważam, że co dokonuje się za zgodą obojga, to jest indywidualną sprawą. Nie miałam możliwości obserwowania związku damsko-damskiego, ale uważam, że takie związki niczym nie różnią się od związków damsko-męskich. To znaczy szacunek, zaufanie, no i takie tam podstawowe kwestie muszą być :). No i wszystko chyba zależy od wychowania osobistego człowieka. Jak człowiek ma szacunek do siebie to ma to i do innych. No i w takim wypadku nie musi wisieć w powietrzu niesmak sytuacji. Przede wszystkim – szacunek do siebie i do innych!!!
Ale to jest życie, a w życiu wiadomo – różnie bywa :).
Wiola