Kiedy czas leci szybciej, a kiedy wolniej?

 

Właścicielem i wydawcą bloga eWKratke jest Fundacja Dom Kultury.

 

Czas szybciej płynie, kiedy człowiek spędza go aktywnie z bliskimi. Wolniej zaś, gdy jest ponura aura i nic nie robi.

Obecnie czas płynie dla mnie bardzo powoli. Dłużą się minuty, godziny, dni. Szybciej płynie w dniu odwiedzin bliskich.

Madlenn

Nasz ludzki czas na Ziemi odmierzają lata, miesiące, dni, godziny, minuty i sekundy. Wydawałoby się więc, że zawsze jest wymierny. Dobrze jednak wiemy, że nasz mózg i stan ducha nie kierują się rytmem zegara. Natura i nasze ciała też żyją własnym. Na ogół wszystkim tym, którzy prowadzą normalny tryb życia: praca, dom, dzieci, przyjaciele, itp. Czasu wciąż brakuje. Doba jest za krótka

Inaczej sprawa przedstawia się w tym miejscu. Za murami czas ma inny wymiar. Jak w tekście piosenki: „tylko jeść, spać, pić jak tamagotchi”. Dni spędzane w ten sposób niemiłosiernie się dłużą. Ja osobiście staram się za wszelką cenę zbyt wiele nie rozmyślać, nie analizować przeszłości, ani nie martwić się na wyrost. Po takich gdybaniach i próbach ułożenia sobie w głowie mojej przyszłości na wolności, tym trudniej zaakceptować codzienną rutynę i odległy koniec klary. W sumie to tylko rok a wydaje mi się, że to bardzo długo.

Dlatego właśnie za wszelką cenę wynajduję sobie przeróżne zajęcia: piszę, rysuję, czytam. W ten sposób czas mija mi o wiele prędzej. Staram się w miarę możliwości rozwijać oddając się swoim hobby, na których realizację brakowało mi czasu „na zewnątrz”. Zajmując sobie czas tym, co lubię, co mnie wciąga sprawiam, że uważam ten dzień za „dobrze” przeżyty. W myśl powiedzenia „wszystko, co dobre, prędko się kończy”.

I o to chodzi. Oby więcej „dobrych” dni

Pik

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *