Czy dane będzie mi spojrzeć w oczy Twe i powiedzieć, że kiedy miałaś pięć lat, inną drogą miałam iść w świat.
Czy pamiętasz jeszcze moją twarz i czy wiesz, że to ja chciałam, abyś przyszła na świat.
Zawsze kochałam i kochać będę Cię, choć nie było szans na życie we dwie.
Czy kiedykolwiek wybaczysz mi i kiedy odejdę zapłaczesz nad grobem mym?
Proszę, odezwij się, bo każdy dzień zabija mnie.
Z myślą o Tobie, córeczko.
ANETA B